ALMANACH WROCŁAWSKI Serce nasze jest przy republice miejskiej, praktycznie niezależnym często mieście-państwie w okresie od pierwszych dziesięcioleci XIV do początków wieku XVI, ale jak to w almanachu ...
Wrocław w śląskiej krainie leżący, miasto jest wspaniałe, wysoko cenione zarówno przez Niemców, jako i przez Sarmatów. Leży nad Odrą, w niemieckiej prowincyjej od tej rzeki nawadnianej, która na północ płynie, a której oba brzegi przez lud niemiecki są zamieszkałe. Ale na ziemiach między jej dwoma odnóżami mowa polska częściej niż niemiecka używana jest. Od swoich początków Wrocław miastem ludnym był, z licznemi, szacownemi i podziwu godnemi budowlami, zwłaszcza miłemi oku domami Bożymi. Najświetniejszą z nich jest katedra biskupia pod wezwaniem świętego Jana, złotym klejnotem biskupstwa przez przodków zwana. W tem szacownem mieście wiele znamienitych klasztorów się znajduje. Augustianie przy świętej Dorocie siedzą, zakonnicy bosi przy świętym Jakubie, teraz przy świętym Bernardynie, ale innej obserwancji, kanonicy regularni u Najświętszej Maryi panny, premonstratensi przy świętym Wincentym w mieście, gdzie także połowa konwwentu świętego Krzyża się znajduje. Do najznakomitszych świątyń dwie fary należą, pod wezwaniem świętej Elżbiety i świętej Marii Magdaleny. Są tu jeszcze inne, mniejsze lecz piękne kościoły, jak świętej Barbary, świętego Krzysztofa i świętego Wawrzyńca. Miasto to u różnych książąt rozmaitych rządów doświadczało. Gdy Jan, ojciec cesarza Karola IV, ponownie Cheb zdobył, Wrocław, należący do księcia Henryka śląskiego, jako i Legnica i inne śląskie miasta w wojnę zostały wplątane. Za panowania króla czeskiego Wacława drugiego, także i w tem mieście podczas miejskich tumultów panów rajców z okien ratuszowych na Rynek wyrzucono i na śmierć zamęczono. Lecz już po kilku latach sprawcy tej zbrodni na rozkaz cesarza Zygmunta poćwiartowani zostali. Gdy wieść o tem do Pragi dotarła (gdzie wcześniej osiem podobnych zbrodni na rajcach miało miejsce), strach i rozpacz ogarnęły prowodyrów, którzy cesarza Zygmunta o łaskę i przebaczenie błagali, próbując tej samej kary co we Wrocławiu ujść. Miasto to bowiem niegdyś pod panowaniem czeskiem było, a później, po różnych wojnach z powodu niewierności Koronie Czeskiej, pod panowanie węgierskiego króla Macieja trafiło. Po jego śmierci z powrotem do królestwa czeskiego wróciło, gdzie Władysław jako najjaśniejszy król Czech i Węgier rządy objął. Miasto opasane jest podziwu godnemi murami, wzdłuż których Odra płynie, z tak grubych cegieł zbudowanymi, że trudno by je pociskami zburzyć. Liczne wieże na murach stoją, przed które wysunięte są wykusze i basteje. W mieście są wygodne trakty i krzyżujące się ulice, wzdłuż których piękne domy stoją, jeden obok drugiego równomiernie tak ustawione, że jeden drugiemu urody nie ujmuje. Przy wielkim Rynku ratusz stoi z wysoką wieżą, z której strażnik miejski na rogu godziny i pory posiłków wygrywa.
Hartmann Schedel, Das Buch der Chroniken und Geschichten, Nürnberg 1493.