Wrocławski almanach

Z Silesiacum
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Almanach wrocławski

Przedstawiciele cechów w Radzie Wrocławia w II połowie XV wieku

Od zlikwidowania w 1439 roku przez króla Albrechta I oskarżanej od nadużycia tzw. Rady Dwudziestu Czterech i przywrócenia ordynacji Rady ustanowionej przez Karola IV, czyli rocznej kadencji 8 radnych i 11 ławników, ustalała się zasada, że 2 ostatnie miejsca w Radzie i ławie obejmowali przedstawiciele pospólstwa, czyli członkowie cechów i w ostatecznym rezultacie tylko czterech. Wcześniej, w zależności od aktualnego układu w mieście i gry sił pomiędzy patrycjatem a pospólstwem, nieraz w Radzie i Ławie w ogóle nie było przedstawicieli cechów, innym razem stanowili oni, co prawda incydentalnie, nawet połowę składu. Pojawiali się też w samorządzie przedstawiciele wielu cechów: tkacze, rzeźnicy, bogaci kramarze (przekupnie), karczmarze, kuśnierze, piekarze, słodownicy, szewcy, złotnicy, garbarze, postrzygacze sukna, odlewnicy, miednicarze, chmielarze, płatnerzy i pancernicy.

We wspomnianym 1439 roku król podczas pobytu we Wrocławiu najpierw 26 stycznia, trzy tygodnie przed terminem rocznej zmiany, odwołał publicznie na zamku całą Radę (rajców i ławników), a następnego dnia, we wtorek, przybył wraz z orszakiem książąt i panów na ratusz, aby osobiście powołać nową Radę. Wśród rajców znaleźli się na miejscu 7. kuśnierz Mikołaj ze Świdnicy (Nicolaus Sweidnicz) i 8. słodownik Mikołaj (Nicolaus) Ticze. Ostatnim (11.) ławnikiem został tkacz (textor) Andres Platzbecker. W następnym roku była również nietypowa sytuacja związana z ingerencją władcy. Król Albrecht zmarł 27 października 1439 na Węgrzech, a królowa wdowa Elżbieta Luksemburska listownie nakazała pozostawienie tych samych rajców. W tym czasie trzech z nich zmarło, więc dokooptowano brakujących z poprzedniej ławy. Pozostali więc rajcami rzemieślnicy kuśnierz Mikołaj ze Świdnicy i słodownik Mikołaj Ticze. W całym tym zamieszaniu znaleźli się na liście nie na 7. i 8. pozycjach, lecz odpowiednio na 4. i 6. Wśród ławników na ostatnich miejscach pojawili się: 10. karczmarz Johann Gorre i 11. tkacz Zygmunt (Sigism.) Moryenort. W kolejnych latach powrócił tryb wybierania radnych i ławników przez ustępującą Radę. Rzemieślnicy powrócili na ostatnie miejsca na listach. W 1441 roku byli to radni: 7. karczmarz Johann Gorre, w poprzednim roku 10. ławnik i 8. piekarz Mikołaj (Nicolaus) Fynke i ławnicy: 11. rzeźnik Piotr (Petrus) Gunter i 12. tkacz Johannes Pewtke. Piekarz Fynktke zasiadł na ławie w kolejnym (1442) roku jako 11. jej członek i był ostatnim przedstawicielem piekarzy we władzach Wrocławia i w ogóle ostatnim rzemieślnikiem spoza karczmarzy, słodowników, rzeźników i tkaczy (sukienników, czyli tkaczy wełnianych). Cechowe miejsca obejmowali z rzemieślnikami, również zorganizowani w cechu, bogaci kramarze (insitores, przekupnie). Tych pięć grup zawodowych miejskiego pospólstwa dzieliło od 1443 roku 4. miejsca w samorządzie. W 1453 roku z tego grona wypadli słodownicy i od roku 1454 do Rady dopuszczani byli tylko reprezentanci 4 cechów w następującej procedencji: bogaci kramarze, karczmarze, rzeźnicy ze Starych Jatek, tkacze z Nowego Miasta.

kramarz, karczmarz, rzeźnik, tkacz

System ten został częściowo zakłócony reformą Króla Macieja Korwina w 1475 r., zlikwidowaną natychmiast po jego śmierci w 1490 r., ale nie miała ona wpływu na liczbę i pozycję rzemieślników w Radzie.

Patrz dyskusja.

Liber de moribus hominum et officiis nobilium sive super ludum scaccorum

13 miniatur w Liber de moribus hominum et officiis nobilium sive super ludum scaccorum (Księga o obyczajach ludzi i obowiązkach szlachciców, czyli o grze w szachy, tzw. Księga figur szachowych) wykonanych w drugiej ćwierci XV wieku we Wrocławiu przez anonimowego miejscowego miniaturzystę, nazwanego Mistrzem Księgi Szachowej. Ozdobił on nimi łacińską wersję dzieła Jakuba de Cessolis, umieszczoną w kodeksie zawierającym rozmaite teksty teologiczne — materiały do kazań (homiliarz). Świat porównywany jest do szachownicy, a każda figura przypisana jest do określonej klasy społecznej (pionki to lud, dworzanin i urzędnik to wieża, skoczek to rycerz, a goniec to sędzia; są także król i królowa), dzięki czemu szachy stają się modelem uporządkowanego świata. Refleksje na temat szachów są także okazją do formułowania uwag na temat obyczajów i moralności społeczeństwa, religii oraz polityki. Tekst łączy komentarze dotyczące reguł gry z cytatami z Pisma Świętego, dzieł pisarzy kościelnych i świeckich oraz klasyków starożytnych.

Wolumin był własnością biblioteki klasztoru dominikanów we Wrocławiu. Niewielkie, matowe miniatury przedstawiają tytułowe figury i pionki szachowe, które służyły jako swoiste zakładki — znak dla braci kaznodziejów, wskazujące, gdzie należy szukać materiałów do kazań adresowanych do wybranych grup społecznych. Zasadniczo miały to być ilustracje pojęć, oddające ogólny obraz społeczeństwa, jednak wrocławski miniaturzysta nadał im również lokalny charakter. Na przykład w wizerunkach kowala, rolnika i waganta starał się wprowadzić ożywienie. Tak jak w innych rękopisach tego średniowiecznego bestsellera włoskiego dominikanina, również w iluminacjach wrocławskich można dopatrzyć się miejscowych odniesień w przedstawieniach postaci.

Pieczęć sekretna rady miejskiej Wrocławia

Pieczęć przedstawiająca głowę św. Jana Chrzciciela (bez nimbu i misy) na tle gęstej ukośnej kraty usianej krzyżykami. Napis w otoku: + SECRETVM . CIVITAS . WRATISLAVIAE .

Tak zwana pieczęć sekretna była używana od co najmniej 1343 r. do legalizacji korespondencji i pism bieżących, obok pieczęci wielkiej (z postacią św. Jana Chrzciciela stojącą przy murach) towarzyszącej tylko dokumentom donioślejszej wagi (lata 1354-1418). Po 1418 r. "pieczęć sekretna" była główną pieczęcią miasta, aż do nadania mu nowego herbu w 1530 r.

Prawo mili

Wrocławskie prawo mili
18 maja 1266 roku książę Henryk III Biały zagwarantował stolicy swojego księstwa, że w promieniu jednej mili od miasta nie będą stawiane stragany mięsne. Przywilej ten poszerzył 31 stycznia 1272 roku syn i następca Henryka III, Henryk IV Prawy. Zabronił on mianowicie, na obszarze mili po obu brzegach Odry, organizowania targów, zakładania składów sukienniczych, kramów z artykułami wszelkimi, straganów z pieczywem, butami oraz mięsem, a także szynków, z wyjątkiem starej karczmy w Ołbinie. Henryk V Brzuchaty 22 lipca 1290 roku rozciągnął te zakazy na wszelkich rzemieślników.

Przejęcie władzy przez nowego księcia praktycznie zawsze wiązało się z potwierdzaniem dotychczas uzyskanych przywilejów przez miasto. Tak było też, gdy po śmierci swojego opiekuna króla Wacława II samodzielne rządy obejmował młody Bolesław III. Przy okazji wydania przez co najwyżej 14-letniego księcia 27 X 1305 roku dokumentu potwierdzającego monopol sukiennic na cięcie i sprzedaż sukna w Wrocławiu dokonano też w księdze przywilejów wpisu nadań Henryka IV w dniu 31 styczna 1272 r. Sprawa była ważna, gdyż tkacze z Nowego Miasta kroili i sprzedawali swoje sukno, czego według Wrocławian nie mogli robić. Przywilej Henryka IV dotyczący prawa mili został załączony jako dowód historyczny, potwierdzający wyłączność Wrocławia na cięcie i handel suknem. U części badaczy ta sytuacja wzbudziła czujność. Powołując się na zbieżność językową wpisanego dokumentu Henryka IV z tym wystawionym przez Bolesława III, kwestionują oni autentyczność tego pierwszego, uważając go za falsyfikat. Tak np. Mateusz Goliński w Historia Wrocławia Tom 1 z 2001 r.

Ciekawe, że przywileje Henryka IV, wśród których oprócz kwestionowanego prawa mili były też inne bardzo dla miasta korzystne, również wydał bardzo młody władca. Henryk IV miał wtedy 12-13 lat i podobnie jak Bolesław III w 1305 r. nie był z pewnością w pełni świadomy konsekwencji swoich działań. Zasadne jest pytanie, czy przywódcy miasta nie wykorzystywali sytuacji, docierając do osób mających decydujący wpływ na młodocianych książąt, uznając, że łatwiej i taniej jest ich skłonić do zrzeczenia się uprawnień władcy w tym czasie niż wtedy, gdy w pełni poczują wagę swoich decyzji i ich wpływ na swoją pozycję.

Wracając do do prawa mili, to w związku z możliwością, że przywilej Henryka IV z 1272 r. jest falsyfikatem, dokument Henryka V z 1290 r. jest nie potwierdzeniem i rozszerzeniem, ale przywilejem konstytuującym to prawo. Znamy go z potwierdzenia dokonanego przez króla Jana Luksemburskiego w 1327 r. (6 IV), dokonanego w związku z umową sukcesyjną między czeskim władcą a księciem Henrykiem VI.

Jak by nie było i do końca nie wiadomo dokładnie od kiedy, to okolica Wrocławia została wykluczona z konkurencji handlowej, a zakupy musiały być dokonywane w mieście. Milę obliczano nie od murów miasta, lecz od granic należących do Wrocławia pastwisk. Mila Wrocławska mierzyła ok. 6,5 km. Dokładnie wymierzono ją w 1630 r. jako odległość od Bramy Piaskowej przez Most Piaskowy, mosty Młyńskie, dzisiejszą ul. Jedności Narodowej, mosty na Odrze Ołbińskiej do Psiego Pola. Pomiaru dokonano tocząc drewniane koło o promieniu 5 łokci, czyli średnicy 576 cm (wrocławski łokieć mierzył 57,6 cm). Informację o takim wielkim kole podaje Encyklopedia Wrocławia. Jeżeli to nie przekłamanie, toczenie prawie sześciometrowego koła było widowiskowym wydarzeniem. Tak odmierzona odległość to 11 250 łokci, a więc 6 480 m. Niezależnie od średnicy toczonego koła mila wrocławska była długa, chociaż nie wyjątkowo, bo np. pruska mila to 7 532 m, a ta wytyczona w 1630 r. to odtworzony wzorzec dla używanej od wieków, a od ustalenia w opisany sposób wzorca stała się obowiązująca na Śląsku. Wrocławskie prawo mili był to więc dosyć duży obszar, obejmujący znaczną część wrocławskiego weichbildu.


Zobacz Stary Wrocław