Dompnigowie

Z Silesiacum
Wersja z dnia 11:36, 19 wrz 2024 autorstwa Michał Zalewski (dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "'''Dompnig''' zapisywane też w dokumentach i kronikach jako Dombnig, Dominici, Dominicus, Domnick, Domnig to miano wrocławskiego rodu patrycjuszowskiego przez ponad 200 lat, czyli od około połowy XIII w. aż do tragicznej śmierci Heinza Dompniga w 1490 roku ważną rolę w realnej stolicy Śląska. Najstarsze wzmianki o rodzinie, której przedstawiciele nosili imię Dominicus pojawiły się wkrótce po pierwszej lokacji Wrocławia czyli 124…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Dompnig zapisywane też w dokumentach i kronikach jako Dombnig, Dominici, Dominicus, Domnick, Domnig to miano wrocławskiego rodu patrycjuszowskiego przez ponad 200 lat, czyli od około połowy XIII w. aż do tragicznej śmierci Heinza Dompniga w 1490 roku ważną rolę w realnej stolicy Śląska.

Najstarsze wzmianki o rodzinie, której przedstawiciele nosili imię Dominicus pojawiły się wkrótce po pierwszej lokacji Wrocławia czyli 1241 roku i prawdopodobnie niedługo po ich tu się osiedleniu. Zajmowali się kuśnierstwem czyli pracą polegającą na obróbce futer zwierzęcych i szyciu z nich ubrań. Futra były nie tylko praktyczne ze względu na klimat ale też stanowiły oznakę statusu społecznego. Posiadanie i noszenie futer, zwłaszcza tych rzadkich, było symbolem bogactwa i wysokiej pozycji społecznej. Możni, arystokracja i bogaci mieszczanie nosili futra, aby podkreślić swoje bogactwo i znaczenie. Kuśnierstwo było więc rzemiosłem wysoko cenionym ze względu na wymagane umiejętności i precyzję pracy, a także ze względu na wartość futer, które były luksusowym towarem. Z tego względu kuśnierze osiągali większe zyski, co wyróżniało ich na tle innych rzemieślników. Byli jednym z elitarnych zawodów wśród rzemieślników, a mistrzowie kuśnierscy cieszyli się wysokim statusem i uznaniem w swoich społecznościach. Tak było i w tym przypadku. Pierwszy znany przedstawiciel rodu, noszący imię Severus Dominici, zgromadził w XIII w. znaczny majątek. Świadczył o tym chociażby cenne i okazałe epitafium, które rodzina wzniosła po jego śmierci w 1310 r. na cmentarzu przylegającym do kościoła św. Elżbiety.