Protesty w Izraelu przeciwko reformie sądów
W Izraelu odbywają się protesty przeciwko rządowym planom, które wywołały zaniepokojenie również u najbliższych sojuszników Izraela, w tym USA. Propozycje, których głównymi inicjatorami są minister sprawiedliwości Yariv Levin oraz przewodniczący komisji prawnej i sprawiedliwości Knesetu Simcha Rothman, obejmują m.in. umożliwienie prostszej zmiany wyroków Sądu Najwyższego oraz powołanie większości sędziów przez polityków. Obaj politycy mają długą historię konfliktów z Sądem Najwyższym, który uważają za zbyt wpływowy i stronniczy wobec ruchu osadniczego, społeczności ultraortodoksyjnej oraz żydowskich ludzi pochodzących z Bliskiego Wschodu. Zmiany te mogą również pomóc premierowi Benjaminowi Netanyahu uniknąć oskarżeń w jego procesie o korupcję.
Protesty wywołały obawy o erozję norm demokratycznych i rządów prawa, a ruch protestacyjny stał się największym w historii Izraela. Protestujący wyrażają m.in. obawę o zagrożenie roli Sądu Najwyższego jako elementu równoważącego władzę. Ruch protestacyjny