Almanach śląski
Almanach śląski
Kamienne krzyże w Proszkowicach
-
1. Proszkowice, pow. wrocławski gm. Mietków (2013)
-
2. Regionalista z Głuchołazów Paul Kutzer przy krzyżach w Protschkenhain (1913)
-
3. Krzyż z Proszkowic w lapidarium Muzeum Ślężańskiego w Sobótce (2018)
Dwa z niegdyś trzech kamiennych krzyży na tle Ślęży w Proszkowicach (pow. wrocławski). Trzeci krzyż, ten z lewej na drugim zdjęciu, znajduje się od 1961 r. w Muzeum Ślężańskim w Sobótce (fot. 3). Miejscowość nosiła pierwotnie odsłowiańską nazwę Protschkenhain, która, by nie razić uszu rasy panów, w drugiej połowie lat 30. XX wieku została zmieniona na Dreisteine (Trzy Kamienie), nawiązującą do trzech krzyży. Obecna nazwa Proszkowice wydaje się być wynikiem swoistego „efektu głuchego telefonu” – spolszczenia nazwy Protschkenhain. Prawdopodobnie nie odnosiła się ona do "proszku", lecz do prania – Pracz, Pratsch, Protsch. Osadnicy, którzy w 1945 r. spontanicznie nazwali wieś Pracze, mieli raczej słuszną intuicję. Być może jednak nie była to tylko intuicja, lecz także przekaz od zastanych mieszkańców, zgermanizowanych w tych okolicach ostatecznie dopiero kilka pokoleń wcześniej, przez co świadomość pierwotnego znaczenia nazwy mogła się zachować. Nazwę Proszkowice nadała po 1946 r. Komisja Ustalania Nazw Miejscowości.
Głowy (maski) na dolnośląskich kościołach
-
Kraśnik Dolny, pow. bolesławiecki; maska na południowej ścianie kościoła
-
Kraśnik Dolny, pow. bolesławiecki; maska na południowej ścianie kościoła, w okolicy wieży
-
Karpniki, pow. karkonoski; głowa (maska) na północnej ścianie kościoła; XVI w.? autoportret budowniczego?
-
Kowary, pow. karkonoski; głowa w północno-wschodnim narożniku kościoła parafialnego
-
Miłków, pow. karkonoski. Tzw. „głowa Mongoła” w północnej ścianie prezbiterium, tuż pod dachem. Tego typu motyw bywa uznawany (choć bez uzasadnienia) za charakterystyczny dla kościołów pw. św. Jadwigi – matki księcia Henryka Pobożnego, poległego w bitwie z Mongołami pod Legnicą. W rzeczywistości mamy tu najpewniej do czynienia z gotyckim wspornikiem, wtórnie wykorzystanym podczas przebudowy świątyni w XVI wieku.
-
Marczów, pow. lwówecki. Tatarska głowa, nazywana także pogańską głową. Z rzeźbą wiążą się lokalne przekazy, według których miała ona pochodzić z nieistniejącego dziś założenia obronnego na wzgórzu Łopata (dawniej Frauenberg) i zostać wtórnie użyta przy budowie wieży kościoła św. Katarzyny. Przypisywane jej w legendach pochodzenie pogańskie lub tatarskie nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Wysuwana bywa również hipoteza, że rzeźba jest XVI-wiecznym autoportretem jednego z budowniczych lub kamieniarzy związanych z wznoszeniem wieży.
-
Rząsiny, pow. lwówecki; głowa na południowej ścianie ruin kościoła (lewy skraj); możliwe, że pierwotnie wspornik żeber sklepienia, może konsola pod rzeźbę
Portal kościoła św. Jana Ewangelisty w Paczkowie
-
Herb Przecława z Pogorzeli, biskupa wrocławskiego w latach 1342–1376
-
Portal główny nyskiej fary
-
Kościół św. Jana Ewangelisty w Paczkowie.
Gotycki portal główny paczkowskiej fary. II poł. XIV w. Herb fundatora Przecława z Pogorzeli, biskupa wrocławskiego. Panowie z Pogorzeli to jeden z możniejszych lokalnych śląskich rodów polskiego wczesnego średniowiecza. Używali pięknych imion rodowych - Wyszeniega, Racława, Przecław, Mroczko, Zbrosław, Budziwoj, ale już o dziadku biskupa Przecława kasztelanie Ryczna, palatynie opolskim Mroczku, współczesny mu rocznik kapituły poznańskiej pisze "jakiś Niemiec". Być może któryś z Pogorzelów towarzyszył Bolesławowi Wysokiemu na wygnaniu, gdyż po jego powrocie do Polski rodzina cieszyła się wielkimi łaskami księcia. Zachodni (niemiecki) jest również herb, który mogli przywieźć z tych wojaży. Herb Pogorzela to polski Grzymała, a jako że już w czasach wspomnianego Mroczka (poł. XIII w.) wielkopolscy Grzymalici nie przyznawali się do wspólnoty rodowej ze śląskimi herbownymi, to wspólny herb musiał być bardzo stary i rzeczywiście może został przywieziony z niemieckiego wygnania śląskich Piastów.
Pieczęć majestatyczna Jerzego z Podiebradów
-
Pieczęć majestatyczna króla Jerzego
W środku czeski lew, śląski orzeł z prawej strony (heraldycznej), lew luksemburski z lewej, orzeł morawski u góry i dolnołużycki wół u dołu. W otoku napis: * dei * gratia * rex * bohemie. Jerzy z Kunštátu i Podiebradów (6/23 IV 1420 - 22 III 1471), król Czech od 1458 r. Utrakwista, narodowy król czeski. Nieuznawany przez Wrocław.
Galeria
-
Gotsche II Schoff (ok. 1346, zm. 1419); nagrobek według rysunku z roku 1711; Schaffgotsch
-
I Rzesza (Święte Cesarstwo Rzymskie) ok. 1400 r.; mapa
-
Mapa rozmieszczenia komór celnych i przebieg dróg handlowych na Śląsku w XIV w.
-
Drogi handlowe w Polsce w wiekach średnich i XVI w.; opracował dr Stanisław Lewicki, 1926.
-
Rękawicarze (rękawicznicy) - kramarka, błazen; Kodeks Baltazara Behema, pocz. XVI w.
-
Kazanie Jana Kapistrana; ambona w kościele Świętej Trójcy w Opolu
-
Geografia wyznaniowa II Rzeszy. Protestanci i katolicy w Cesarstwie Niemieckim.
-
Pancernik SMS Schlesien tuż po wejściu d służby w 1908 r. Razem z bardziej znanym bliźniaczym SMS Schleswig-Holstein ostrzeliwał podczas kampanii wrześniowej w 1939 r. polskie pozycje i baterie nadbrzeżne na Helu.
-
Mieszkańcy Galicji na dworcu w Mysłowicach, 1910
-
Ciepłowody, pow. ząbkowicki; Symboliczny nagrobek właściciela gospodarstwa rolnego Oswalda Rauscha, który zginął w bitwie pod Lys (Belgia) w 1918 r. Dedykacja: Twoje serce pękło dla wolności Niemiec, co uszlachetnia nasz ból.
-
Rudawy Janowickie; Ryt na skale w pobliżu wzniesienia Wilczysko kilkadziesiąt metrów w bok od czerwonego szlaku prowadzącego na Skalnik; Gott strafe England. 1914.
-
Rudawy Janowickie; Gott strafe England. 1914.
-
Pocztówka propagandowa z 1914 r.; dwóch przeciw siedmiu, damy sobie z nimi radę (wir wer'n das Ding schon schieben)
Heloci
„Któż ma w przyszłości wykonywać ciężkie i brudne prace, których potrzebuje przecież jednak oparta na podziale pracy gospodarka narodowa? ... Czy część naszego niemieckiego narodu zgodzi się na podobne stanowisko helotów? Czyż na mocy pochodzenia i historii nie ma takiego samego prawa, aby się zaliczyć do niemieckiego narodu panów? Trzeba będzie przeto wyrzec się tej formy rozwiązania, jakkolwiek byłaby ona możliwa z punktu widzenia gospodarki narodowej, z uwagi na wielki przyrost naturalny narodu niemieckiego. Druga forma rozwiązania polega na tym, żebyśmy skazali na to stanowisko helotów żyjących wśród nas i ewentualnie przybywających jeszcze Europejczyków obcego plemienia, a więc Polaków, Czechów, Żydów, Włochów itd. Można to przecież zrobić, jeżeli się uda utrzymać trwale w sytuacji helotów jednostki i pokolenia".
Ernst Hasse, Deutsche Politik, 1905–1908. Przewodniczący „Związku Wszechniemieckiego". Podobnie Heinrich von Treitschke.
- Wznowione powszechne taxae-stolae sporządzenie, Dla samowładnego Xięstwa Sląska, Podług ktorego tak Auszpurskiey Konfessyi iak Katoliccy Fararze, Kaznodzieie i Kuratusowie Zachowywać się powinni. Sub Dato z Berlina, d. 8. Augusti 1750 [1]